Najlepszym sposobem na to, jak oduczyć psa sikania w domu jest budowanie pozytywnych skojarzeń z załatwianiem potrzeb na dworze. No ba! Ale jak to zrobić? Otóż, w najprostszy możliwy sposób - nagradzając psa ulubionym przysmakiem oraz miłym słowem po każdej sikupie zrobionej poza domem. Jeśli zapomnieliście smaczków, cóż - trudno.
Wychowanie. Co zrobić, gdy pies nas atakuje? Atak psa na człowieka bardzo często jest wynikiem nieodpowiednich zachowań i niezrozumienia mowy ciała psa. Aby odpowiednio postąpić w takiej sytuacji, warto posłuchać porad specjalisty i dowiedzieć się nieco więcej na ten temat. W specjalnym odcinku Q&A nasz behawiorysta odpowiada na
Odpoczynek to bardzo ważna umiejętność w codziennym życiu psów. Jak nauczyć psa odpoczywania? Przeczytaj o odpoczynku u psów.
Gonitwa myśli, trudności z zasypianiem i wstawaniem z łóżka, ciągłe uczucie niewygody i drażliwość – to oznaki przemęczenia, które często towarzyszą nam podczas wakacji. Przez nie, nie możemy się w pełni zrelaksować i trudno jest nam odpocząć. Jak możemy nauczyć się odpoczywania? Czy odpoczynek jest ważny? Odpoczywamy z jednego powodu – by przeżyć. Odpoczynek jest
Szalenie ważna sprawa, ponieważ w dużym stopniu wpływa na dalszy rozwój psa. Na temat socjalizacji szczeniąt można usłyszeć lub przeczytać wiele porad, a mimo to łatwo zagubić się w tym gąszczu informacji. Poniżej przedstawiamy 6 najczęstszych błędów w socjalizacji szczeniąt oraz podpowiadamy jak można ich uniknąć.
Pytań, jak oduczyć psa sikania w domu, jak nauczyć psa sikać na metę oraz jak nauczyć psa załatwiać się na dworze jest wiele, dlatego odpowiadamy na nie w poniższym artykule. Zdradzamy, jaki jest sposób na sikające psy, czy jest dostępny preparat, żeby pies nie sikał domu oraz jakie są dostępny preparaty odstraszające psy od
Jak wyciszyć psa? Szkolenie krok po kroku. Jednym z podstawowych sposobów na to, jak nauczyć psa odpoczywać, jest zastosowanie treningu klatkowego. To prosty sposób na to, aby Twój pies nauczył się odpoczywać w swojej klatce albo transporterze. Oto krótki przewodnik, jak przeprowadzić tego rodzaju szkolenie pod opieką behawiorysty.
Kennel dla psa powinien być na tyle duży, żeby umożliwiał czworonogowi swobodne siadanie, wstawanie i obracanie się. Klatka powinna być jednak na tyle mała, by uniemożliwić psu skakanie i bieganie. Producenci klatek często podają, dla jakich ras (lub wagi) psów przeznaczony jest dany rozmiar kojca dla psa.
Sprawdź, jak nauczyć psa reagowania na odwołanie – http://bit.ly/OdwolaniePsaYTSUBSKRYBUJ - http://bit.ly/SubskrybujJohnDogaJak nauczyć psa reagowania na odw
W pierwszej kolejności należy zrozumieć przyczyny tego zachowania i dostosować metody nauczania do indywidualnych cech zwierzęcia. Jak oduczyć psa gryzienia nogawek – np. poprzez zapewnienie odpowiedniej stymulacji fizycznej i umysłowej, przekierowanie uwagi, używanie gryzaków czy wzmocnienie pozytywne. Należy unikać fizycznego
AqjfBl. Odmrożone łapy u psa nie są powszechnym zjawiskiem, jednak warto wziąć pod uwagę ryzyko jego wystąpienia. Niezwykle istotny jest krótki czas reakcji – warto wziąć pod uwagę, że w grę wchodzi zdrowie zwierzaka. Warto pamiętać, że odmrożenia u psa są równie groźne, jak u ludzi. Właśnie dlatego nie należy ignorować problemu. Po spacerze w niskich temperaturach należy sprawdzić poduszki łap. Siny, sinoczerwony, a nawet blady kolor jest powodem do niepokoju. Oprócz tego może pojawić się ból oraz świąd. Bez wysiłku można zauważyć, że zwierzak zachowuje się inaczej, niż zwykle. Ranking najlepszych karm dla psa – sprawdź już teraz! Zobacz ranking Odmrożenie łap u psa – jak postępować? Odmrożone łapy u psa nie zawsze wymagają wizyty w klinice weterynaryjnej, a więc wszystko zależy od indywidualnego przypadku. Ważne jest to, aby obserwować pupila. Ponadto, nie należy dopuszczać do sytuacji, które zwiększają ryzyko wystąpienia wspomnianej dolegliwości. Kąpiel psa w zimie nie jest najlepszym pomysłem, jeśli za chwilę wychodzimy z nim na spacer! Jeśli jednak podejrzewasz, że mogło dojść do odmrożenia kończyn, to skorzystaj z poniższych wskazówek. 1. Gwałtowne ogrzanie psa nie jest wskazane, ponieważ może doprowadzić do popękania naczyń krwionośnych! Z tego względu nie należy oczekiwać, że zwierzak ogrzeje się przy kaloryferze lub kominku. Nie wolno również polewać kończyn gorącą wodą. Takie zachowanie jedynie pogorszy stan czworonoga oraz narazi go na niepotrzebne cierpienie. 2. Jeszcze przed wejściem do domu warto jest ogrzać psie łapy w dłoniach. Nie należy jednak ich pocierać, ponieważ może dojść do uszkodzenia delikatnej skóry. 3. Po przyjściu do domu należy umieścić psa w wannie lub brodziku, a następnie zacząć polewać jego łapy chłodną wodą. Stopniowo zwiększamy jej temperatury – proces ten nie powinien być zbyt gwałtowny (patrz punk 1). 4. Osuszamy kończyny zwierzaka miękkim ręcznikiem, a następnie owijamy je bandażem lub tkaniną. Nie pocieramy skóry, a jedynie „łapiemy” łapy w dłonie. 5. Do ochrony poduszek można zastosować maść z witaminą A, o ile tylko nie są one popękane. W przypadku ran nie wolno samodzielnie stosować żadnych preparatów. Konieczna jest konsultacja z weterynarzem, który określi dalszy tok postępowania. 6. Pies po odmrożeniu łap powinien dużo odpoczywać, a więc nie należy zmuszać go do chodzenia. Jak nie dopuścić do wyziębienia organizmu? Pies wpadł do wody podczas zimowego spaceru? Jest to bardzo groźne, ponieważ może dojść do wyziębienia organizmu. Ważne jest, aby natychmiast go osuszyć oraz zawinąć w koc. Nie należy kłaść go obok grzejnika. Zwierzak powinien znajdować się w temperaturze pokojowej – po pewnym czasie można przyłożyć termofor. Konieczne jest monitorowanie temperatury psa. Jeśli nie wzrasta, to trzeba pilnie skontaktować się z weterynarzem. Ranking najlepszych karm dla psa – sprawdź już teraz! Zobacz ranking Przeczytaj również
john dogblogWychowanieKomenda NIE! Jak nauczyć psa reagowania na... Komenda „nie” jest jedną z ważniejszych komend, których należy nauczyć psa. Dzięki niej możesz uniknąć sytuacji, gdy np. twój pies zatruje się czymś zjedzonym na spacerze, czy zniszczy cenny dla ciebie przedmiot. Poznajcie Lunę, to ośmiomiesięczny owczarek niemiecki. Zobacz, jak szybko uczy się komendy „nie”. Zanim zaczniesz naukę Przygotuj ulubione smakołyki swojego pupila i zaczynaj naukę. Zobacz plan działania poniżej. Ta umiejętność pozwoli Ci uchronić pupila przed niebezpieczeństwami, które może spotkać na swojej drodze podczas spaceru. Tę komendę musisz wypowiadać spokojnym, lecz zdecydowanym tonem. Pamiętaj, że każdy piesek jest inny i nauka może trwać dłużej albo krócej niż w podanym przykładzie. Nie rób nic na siłę i zawsze na zakończenie ćwiczeń uklęknij i pobaw się chwilę z psem lub go pogłaskaj. Zawsze nagradzaj zdolnego psa przysmakiem! John Dog poleca:
Młody pies wymaga dużo uwagi i bardzo często także się jej domaga. Nie powinno nas to dziwić. To normalne, że psie maluchy rozpiera energia, są ciekawskie, szukają sobie zajęcia, są niemal zawsze gotowe do zabawy z opiekunem. Co zrobić, gdy musimy zająć się swoimi sprawami, np. pracą, a nasz młody psiak ma wobec nas zupełnie inne plany? Jak nauczyć psa spokoju oraz odpoczynku, kiedy to my jako opiekunowie go najbardziej potrzebujemy? Omówimy ten problem na przykładzie Foki, 6,5-miesięcznego psa rasy mały münsterländer. Foka, mimo młodego wieku, była już nauczona zostawania w domu w samotności i potrafiła wówczas zachować spokój, o czym świadczył nienaganny wygląd mieszkania, jaki witał jej opiekunkę po powrocie z pracy. Pies zaczął sprawiać problemy swojej właścicielce, domagając się ciągłej uwagi i zabawy, z chwilą, gdy przeszła ona na tryb pracy zdalnej z domu. Foka zaczęła także niszczyć rzeczy. Jeśli sami również jako opiekunowie znaleźliście się w podobnej sytuacji, skorzystajcie z naszych sposobów na rozwiązanie tego problemu. Spis treści:1. Ćwiczenie 1: zabawa we własnej przestrzeni po spacerze2. Ćwiczenie 2: przeplatanie treningu posłuszeństwa i ćwiczeń węchowych na porannym spacerze3. Ćwiczenie 3: zabawa z opiekunką tylko w jej przerwie od pracy4. Podsumowanie ćwiczeń Ćwiczenie 1: Zabawa we własnej przestrzeni po spacerze Po powrocie z porannego spaceru pies będzie próbował znaleźć sobie zajęcie. Pomyślmy o tym zawczasu i przygotujmy przestrzeń dla naszego malucha. Po pierwsze pochowajmy rzeczy, które pies niszczy – koce, poduszki, kapcie, kable i wszystkie przedmioty, które są dla nas cenne. Po drugie przygotujmy rzeczy, które pies może swobodnie sobie gryźć, pobawić się nimi samodzielnie i pochowajmy je w różnych zakątkach przygotowanej dla niego przestrzeni. Schowajmy gdzieś np. ucho lub inny gryzak, którym nasz pies lubi się zająć. Możemy sami przygotować prostą zabawkę, używając np. rolki po papierowych ręcznikach kuchennych. Wystarczy zawinąć jeden z jej końców, włożyć do niej kilka przysmaczków, zawinąć drugi koniec i już mamy gadżet, który jest atrakcyjny dla psa nie tylko ze względu na zawarte w środku łakocie, ale też dlatego, że pupil może się nim bawić, podrzucać, kombinować, jak dostać się do smakołyków, a wreszcie bez większych strat go rozgryźć. Pies ma swoje zajecie, eksploruje przestrzeń pełną niespodzianek specjalnie dla niego przygotowanych, zajmuje się nimi samodzielnie, a opiekun ma w tym czasie spokój. Nie nawiązujemy żadnego kontaktu z psem, nie ingerujemy w zabawę, a ponieważ wcześniej pochowaliśmy obiekty, które potencjalnie mógłby zniszczyć, teraz nie musimy się martwić, że w jego psyku znajdzie się niepożądany przedmiot, a więc nie musimy też zaglądać do psa. Ćwiczenie 2: Przeplatanie treningu posłuszeństwa i ćwiczeń węchowych na porannym spacerze Musimy mieć na uwadze to, że jeśli poranne spacery są zbyt intensywne, obfitują w dużo zabawy i bodźców, to pies podczas nich otrzymuje nadmierną dawkę pobudzenia. Dobrze zatem, by rytm pierwszego spaceru przeplatał zabawy węchowe z różnymi ćwiczeniami – np. posłuszeństwa. Spośród nich możemy wybrać takie aktywności, jak chodzenie przy nodze, zostawanie na miejscu na zmianę z pracą węchową, np. poszukiwaniem zabawki pozostawionej w wysokiej trawie. Stworzyliśmy już dla Was materiał o różnych zabawach z piłką, które można zorganizować psu podczas spaceru, mniej pobudzających, a jednocześnie równie, lub bardziej, angażujących jak zwykłe rzucanie piłki przez opiekuna oraz gonienie przez psa. Zatem zamiast zabierać psa rano na wybieg, gdzie np. w wyniku kontaktu z innymi psami jest wyjątkowo pobudzony, zabierzmy go na tego typu spacer. Zmiana rytmu porannego spaceru sprawi, że zamiast pobudzenia pies otrzyma więcej spokojnych, ale jednocześnie rozwijających oraz zachęcających do myślenia i węszenia aktywności. Tym samym po powrocie będzie mu łatwiej się wyciszyć w swojej uprzednio przygotowanej przestrzeni, a opiekunowi łatwiej będzie spokojnie zająć swoimi obowiązkami. Przypominamy też, że gdy pies będzie się zajmował sobą po spacerze, opiekun nie powinien zwracać na niego uwagi. Pochowaliśmy już wcześniej przedmioty, które szczeniak mógłby zniszczyć, nie ma więc powodu, by do niego zaglądać. Chcemy, aby pupil zrozumiał, że dzień ma swój rytm i ta jego pora, czyli godziny bezpośrednio po porannym spacerze, to czas, kiedy opiekun zajmuje się sobą, a pies ma czas dla siebie. Ćwiczenie 3: Zabawa z opiekunką tylko w jej przerwie od pracy Kolejnym krokiem będzie pokazanie Foce, że zabawa z opiekunką, spędzanie z nią czasu nie mają miejsca wtedy, gdy jest to przez nią wymuszane, ale właśnie wtedy, gdy pies jest grzeczny. Aranżujemy więc różne ćwiczenia, gdy pies jest zajęty sobą i wcześniej mu zostawionymi zabawkami i oczywiście wtedy, kiedy to my mamy czas na zabawę. Możemy wówczas zaprosić pupila np. do pracy węchowej. Najpierw wydajemy komendę, aby pies czekał, a my w tym czasie chowamy jego ulubione zabawki i przysmaki. Dopiero po zwolnieniu psa np. komendą „szukaj” może on wyruszyć na poszukiwanie swoich zabawek i smaczków, używając nosa i tropiąc ślady swojego opiekuna. Foka to akurat pies rasy myśliwskiej, więc będzie miała dużo frajdy przy takich węchowych ćwiczeniach. Podsumowanie ćwiczeń Jak wspomnieliśmy na początku filmu, Foka to 6,5-miesięczny szczeniak, więc jej ogromna chęć do zabawy na tym etapie jest zupełnie zrozumiała. Niemniej już w tym czasie pies powinien nauczyć się pewnego rytmu dnia oraz tego, że zabawa z opiekunem ma swój czas, zatem nic nie osiągnie, próbując ją wymuszać. Tym samym opiekun zyskuje czas dla siebie. Jeśli mierzycie się z podobnym problemem pod własnym dachem, wypróbujcie podane metody ze swoim psem, nawet jeśli to już dorosły osobnik. W końcu na naukę nigdy nie jest za późno!
Istnieją psy, które jedzą niewiele i nie mają skłonności do podjadania smakołyków z kuchennego blatu. Ale jest też duża grupa czworonogów, które to uwielbiają i w ukryciu pałaszują znalezione kąski. Niestety, bardzo często do takich sytuacji dochodzi również podczas spacerów. I nie ma dla tych psów znaczenia, czy właśnie trafiły na spleśniały chleb, czy na wyschnięty makaron. Jak sobie radzić z takimi zachowaniami? Jakie są sposoby, by oduczyć psa jedzenia odpadów? Dlaczego psy jedzą śmieci? Na początek wyjaśnijmy, dlaczego psy w ogóle to robią. Takie zachowanie leży po prostu w psiej naturze. Wyszukiwanie i zbieranie pożywienia w terenie to istotna część dnia dla psów wolno żyjących (np. w Indiach) czy choćby bezdomnych. Warto zdawać sobie sprawę z tego, że właśnie w ten sposób psy jako gatunek się udomowiły. Ich przodkowie przebywali w pobliżu ludzkich osad i dojadały znalezione resztki, co pozwoliło im przetrwać oraz nawiązać relację z człowiekiem jako istotą, która to pożywienie dostarcza. Skoro więc zbieractwo towarzyszy tym zwierzętom od tysięcy lat, nie ma się co dziwić, że i nasze psy mają to w genach. W jedzeniu śmieci niektóre rasy psów się wręcz specjalizują – np. labradory – a inne obok porzuconych kawałków przechodzą przeważnie obojętnie – np. yorki. Nie ma tu jednak żelaznej reguły. Kolejną sprawą, o której często się mówi w kontekście jedzenia śmieci, jest dieta. Niektórzy sądzą, że resztki z trawników wyjadają te psy, które mają jakieś niedobory, gdyż nie są prawidłowo karmione. Nie ma dowodów na to, że tak jest, ale z pewnością każdy opiekun powinien zadbać o to, by jego pies był karmiony pełnoporcjowym pożywieniem, które dostarczy wszystkich składników. Przykładem może być sucha karma Piper Animals z wołowiną, która zawiera składniki odżywcze niezbędne dla zdrowia pupila. Podając taką karmę, mamy pewność, że zbieranie śmieci przez naszego psa to wyłącznie instynktowne zachowanie, a nie oznaka niedoborów. Zabezpiecz psa przed zjadaniem śmieci Wiemy już, dlaczego psy to robią. Oczywiście nie oznacza to, że powinniśmy im na to pozwalać. W żadnym wypadku! Naszym zadaniem jako opiekunów jest uniemożliwienie psu przypadkowego jedzenia odpadów. Zanim rozpoczniemy naukę w tym kierunku, zróbmy coś, co da się zrobić już dziś, by jak najszybciej zatrzymać ten śmieciowy proceder. Psy, które na spacerach zajmują się przede wszystkim wyszukiwaniem śmieci, powinny wychodzić na lince. Ośmiometrowa (lub dłuższa) smycz zapewni swobodę, a przy okazji pozwoli opiekunowi powstrzymać psa przed zjadaniem śmieci. Gdy tylko nasz pies natrafi na coś w trawie, co chciałby zjeść, opiekun może go z tego miejsca zabrać. W przypadku psa, który biega bez smyczy, w takiej sytuacji opiekun jest właściwie bez szans… Naucz zostawiać znalezione jedzenie Najważniejsze, to nauczyć psa, że znalezione jedzenie należy zostawić, jeśli opiekun o to poprosi. W jaki sposób? Oczywiście wprowadzając odpowiednią komendę – np. „zostaw” – której wykonanie psu naprawdę się opłaca. Oznacza to, że za zrezygnowanie z jedzenia odpadów musi otrzymać prawdziwie atrakcyjną nagrodę. Do tego przyda nam się np. mokra karma dla psów małych ras Dolina Noteci Premium danie z kaczką i ziemniakami. Aromatyczne, wilgotne pożywienie jest dla psów bardzo kuszące, a dodatkowo dostępne w formie saszetek, które możemy wygodnie zabrać ze sobą na spacer. Szkolenie rozpoczynamy w domu. Kładziemy na ziemi kilka kąsków jedzenia (na początek może to być np. suchy chleb, potem coś bardziej atrakcyjnego) i zasłaniamy je ręką. Gdy pies chce je zjeść, mówimy „zostaw”. Za odsunięcie pyska od chleba nagradzamy psa czymś pysznym. Powtarzamy to kilka razy. Potem stopniowo odsłaniamy zdobycz, a każdą rezygnację – nagradzamy. Pilnujmy, by psu nigdy nie udało się zjeść tego, co ma zostawić. Po każdej serii ćwiczeń sprzątamy też z ziemi niechciane przekąski. Gdy ten etap pies już opanuje, możemy wprowadzić utrudnienie. Stajemy, a rozsypane jedzenie asekurujemy nogą. Zawsze, gdy pies nie zareaguje na komendę „zostaw”, będziemy mogli je przydeptać, by uniemożliwić zjedzenie. Jeśli te ćwiczenia wychodzą już bezbłędnie, przechodzimy do treningu na dworze. Robimy to samo, tyle że na trawie. Ostatni, najtrudniejszy etap wymaga zaangażowania pomocnika, który będzie pilnować rozsypanego jedzenia. Wówczas my z odległości wydajemy komendę „zostaw”. Za jej wykonanie zawsze nagradzamy psa pysznościami. By zniechęcić psa do jedzenia odpadów, urozmaicaj codzienne posiłki Wiemy już, jak psa zabezpieczyć i wiemy, jak oduczyć go jedzenia śmieci za pomocą komendy. Ale warto dołożyć do tego jeszcze jeden element – urozmaicanie formy podawania posiłków. Jak powiedzieliśmy na początku, zbieractwo leży w psiej naturze od tysięcy lat i nie byłoby dobrze, gdybyśmy zupełnie psu tego zabronili. Najprostszym rozwiązaniem będzie samodzielne przygotowanie psu czegoś, co może zjeść inaczej niż ze zwykłej miski. Jeden posiłek dziennie podawajmy psu tradycyjnie, a drugi – w sposób interaktywny. Co to znaczy? Tak, by pies musiał jedzenie w jakiś sposób zdobyć. Przydadzą się do tego gadżety przeznaczone dla psów lub takie, które znajdziemy w kuchni. Z psich – kong, mata do wylizywania. Z kuchennych – blaszka do muffinków, foremka do lodu. Każdy z tych przedmiotów możemy wypełnić mokrą karmą, np. Dolina Noteci Natural Taste, i podać psu do wylizywania. Zapewniamy, że będzie zachwycony! Nie bójmy się też takich zabaw w plenerze. Na dworze możemy wysmarować karmą korę drzewa (na wysokości psiego pyska lub nieco wyżej) i pozwolić psu to wylizywać. Dzięki tego typu aktywnościom nasz pupil będzie mógł realizować potrzebę zdobywania pożywienia, a my będziemy spokojni, że dostaje wyłącznie wysokiej jakości pożywienie. Pies na pewno nam za to podziękuje. Artykuł sponsorowanyPodziel się tym artykułem: to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.